Vince wyczuwa grawitację
Patrzyłam, jak pewna siebie fasada Vince’a zaczyna słabnąć, śmiech w jego oczach przygasa, gdy ton przy stole się zmienia. To, co kiedyś wydawało się nieszkodliwą zabawą, wyraźnie przybierało na sile, a on zaczynał zdawać sobie z tego sprawę. To już nie był zwykły rodzinny obiad. Atmosfera się zmieniła, podobnie jak sposób, w jaki ludzie na niego patrzyli. Ciężar chwili osiadł na jego ramionach i po raz pierwszy zaczęły pojawiać się pęknięcia w jego beztroskiej masce. Przesunął się na swoim miejscu, wyraźnie czując na sobie ciepło każdego spojrzenia.

Vince wyczuwa grawitację
Kiepska odpowiedź Vince’a
Vince zaśmiał się niezręcznie, próbując rozładować rosnące napięcie. “Wszyscy zwariowaliście, myśląc, że coś jest nie tak! – zażartował, ale jego głos zachwiał się, a słowa potknęły się same o siebie. Śmiech, na który liczył, nigdy nie nadszedł – tylko cisza, gęsta i wyczekująca. Pokój ucichł, a zmiana energii była niezaprzeczalna. Jego słabe zaprzeczenie tylko zwiększyło podejrzenia i każdy mógł to poczuć – rozpadał się. Pozostałam opanowana, pozwalając mu skręcać się pod ciężarem ich spojrzeń. Vince próbował odzyskać kontrolę, ale atmosfera była naładowana i każdy mógł to wyczuć: coś wielkiego miało się wydarzyć.

Kiepska odpowiedź Vince’a