Spokojna wizyta
Wędrując przez tętniące życiem ulice centrum miasta, znalazłem się przed Stan’s Jewels, a cichy brzęk dzwonka oznajmił moje niezdecydowane przybycie, gdy pchnąłem drzwi. “Czy mogę Ci dziś pomóc w czymś wyjątkowym?” Stan zapytał ciepło, jego oczy błyszczały. “Um, tylko szybka ocena – odpowiedziałam, starając się zamaskować niepokój w moim głosie. Gdy wziął pierścionek i zaczął go badać, moje serce waliło – czy ta wizyta miała przynieść mi spokój ducha, czy obalić wszystko, co myślałem, że wiem?

Spokojna wizyta
Fałszywa weryfikacja
Stan podniósł wzrok, a na jego twarzy malowało się zaskoczenie i ciche współczucie. “Nie chciałbym być nosicielem złych wieści, ale to nie jest to, za co go uważasz – powiedział łagodnie, oddając mi pierścionek. Jego słowa uderzyły jak cios – to była tania imitacja, podróbka, która w niczym nie przypominała pierścionka, który kiedyś ceniłem. Czy Vince naprawdę mógł to zrobić? A jeśli tak, to co jeszcze ukrywał? Podziękowałem Stanowi, ściskając mocno podróbkę, zdeterminowany, by odkryć całą prawdę.

Fałszywa weryfikacja